poniedziałek, 5 października 2009
Wybierała się sójka za morze...
Podczas pobytu na działce, miedzy jednym lakierowaniem, a drugim obserwowałam sobie sójki, które przylatywały na działkę i wcinały słonecznik:) A oto kilka zdjęć, bynajmniej nie zorką 5 :)
Etykiety:
Zdjęcia różne
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
ojj śliczne !!!
Dzięki Aniu, to niesamowite było je tak obserwować z ukrycia z aparatem w dłoni:)
Ty podglądaczko-paparazzi ;))))
Najfajniejsze w sójkach są te niebiesko granatowe piórka z boku, te jakby w paski. Mają świetne kolory i tak się mienią ładnie.
Prześlij komentarz