hostgator coupons

czwartek, 18 sierpnia 2011

Powroty są trudne....

Witam serdecznie,

Na wstępie chciałabym przeprosić za spóźnione odpowiedzi na Wasze wszystkie komentarze za które bardzo bardzo dziękuję. Niestety jakiś czas temu rozwaliło mi się trochę życie, nadzieje i plany w jednej chwili trzasnęły w mur i rozleciały się w pył, niestety zostało dużo kurzu, musiałam na nowo poskładać się do kupy, konsekwencją tego była totalna awersja do wszystkiego, do robótek ręcznych, do internetu i do kontaktów z ludźmi, ostatnio trochę mój TŻ pomógł mi wrócić do pracowni prosząc o zrobienie dwóch pudełek, zmusiłam się bo na prawdę nie miałam na to ochoty, ale gdy już tak siadłam i zaczęłam się babrać w farbach, bejcach i lakierach poczułam, że przecież to lubię. Do biżutków jeszcze nie wróciłam, ale może lada lada dzień? Czeka na mnie wiele rozbabranych prac, proszących się o wykończenie.....

To szkatułki, które powstały dzięki TŻ-towi:


Od Szkatułki, puzderka, skrzyneczki - decoupage


Od Szkatułki, puzderka, skrzyneczki - decoupage

i druga która będzie prezentem w turnieju Scrabble na Zagraj.pl:


Od Szkatułki, puzderka, skrzyneczki - decoupage



Od Szkatułki, puzderka, skrzyneczki - decoupage


Dalej karciarka, która będzie prezentem w turnieju brydżowym również na Zagraj.pl:


Od Szkatułki, puzderka, skrzyneczki - decoupage


Udało mi się również skończyć szkatułkę, którą rozpoczęłam na zlocie w Bolesławcu jeszcze w zimie, boki szkatułki są całe malowane przeze mnie, długo nie miałam pomysłu co z nimi zrobić, nic mi nie pasowało w końcu postanowiłam ją po prostu pomalować:


Od Szkatułki, puzderka, skrzyneczki - decoupage


Od Szkatułki, puzderka, skrzyneczki - decoupage


Od Szkatułki, puzderka, skrzyneczki - decoupage


Od Szkatułki, puzderka, skrzyneczki - decoupage

Więcej zdjęć na albumie picasa.

28 komentarzy:

IZZILAND pisze...

Piękności, ale cóż powtarzam się pewnie.
Laro z pyłu też można zbudować... mocną, silną siebie. Z czasem. Nie jest to dla mnie frazes. Niestety. Kurz opadnie. Urośniesz. Za jakiś czas...

oswoicautyzm.blogspot.com pisze...

Witaj Laruś,cieszę się że wróciłaś do nas:)skrzyneczki cudne,ale pierwsza naj - ma w sobie coś nostalgicznego:),mam nadzieję że wpadniesz też do Krainy Czarów,pzdr serdecznie as281/zmieniłam nick na as, a na KCz - Olcia/

cyganeria i motyle pisze...

Witaj Laro!!! Czekałam na Twój kolejny wpis i...beztrosko spodziewałam się wakacyjnych wspomnień i plenerów...Życzę Ci dużo siły i "dobrych wiatrów", które pomogą uprzątnąć kurz. Czekam na Twoje kolejne prace :)!!!
Pudełka oczywiście są piękne, jak wszystkie przedmioty przez Ciebie wykonane:).
Pozdrawiam Cię serdecznie!

Maria Babijew - ma.ryska pisze...

AAA ja tu nawet dziś byłam, ale przed czasem:-)
Bo mój !!! nowy blog ma w spisie Twój adres i się pojawiłaś na poczatku, więc zaglądam:-)
Kurz się zamiata, ciemna strona życia zamienia się w jaśniejszą, jeszcze jaśniejszą, jasną i już!
Tak to jakoś jest ,że po burzy wychodzi słońce, i dostajemy następną szanse na "coś" może nawet lepszego:-)
A szkatułki jak zwykle, o ile jeszcze pamiętam, bo w moim wieku hehehe.....
fajne, intrygująca jest ta pierwsza, czerwona super, motyw fajnykarciarki wTwoim wydaniu widziałam lepsze, a tek z B ch... już nie pamiętam:-( ale efekt końcowy bbb ciekawy, podoba mi się!
zapraszam na moją nową www.decoupageowaweranda.blogspot.com tam czasami/może "coś?" ciekawego uda mi się napisać:-)Stara też żyje!
fajnie ,że znowu jesteś, pozdrawiam maria

Nadiart pisze...

Pierwsza jest taka piękna!! Ale mój faworyt - to ostatnia - bo jest hand-made :)

Miauczyk/Alicja pisze...

Witaj Laruś!! bardzo się cieszę z Twojego powrotu, poukładaj u siebie wszystko i odetchnij, będzie dobrze.
a szkatułka bolesławiecka piękna...

kajka pisze...

Wszystko piękne jak zawsze! Nie dawaj się i pamiętaj o tym co dla Ciebie ważne. Czekam na biżutki! ;-)

OxiGra pisze...

Jak się cieszę że Cie widzę!! Brakowało mi Larkowych prac. Ta pierwsza i ostatnia c-u-d-o-w-n-e są!!!
Laruś, będzie dobrze, wiem co mówię :)

Ann pisze...

Przepiękne szkatułki. Rewelacja. Jestem oczarowana. :)

lejdik pisze...

Ostatnia jest moją zdecydowaną faworytą:))) chociaż pozostałym też nic nie brakuje, ale ta ostatnia jest naj naj.
Pozdrawiam, życzę rychłego powrotu do formy:)

Dekupażownia Jagodzianki pisze...

Dobrze, że masz koło siebie TŻ, dzięki któremu znowu dłubiesz. Pierwsza szkatułka jest cudowna! W B widziałam, jak tworzysz i jestem pod wrażeniem. uwielbiam do Ciebie zaglądać i oglądać twoje prace! Mam nadzieje, ze się wszystko u Ciebie poukłada i wszelkie kręte ścieżki naprostują!

Pozdrawiam ,Jagodzianka.

monle pisze...

Laruś, prace jak zwykle piękne, zwłaszcza ta pierwsza szkatułka.
Dużo siły Ci życzę i mnóstwo energii wysyłam by Ci się wszystko poukładało i wróciło od normy.
Wracaj powoli powolutku do decu i biżu, bo to wielka strata gdybyś przestała tworzyć.
Ściskam
monle

Anonimowy pisze...

Nareszcie KOCHANA!!!!! :) :) :)
Gretta

Kasia pisze...

pierwszy raz tu jestem, ale strasznie mi się podoba :)) nie daj się przeciwnościom losu! każdego dopadają różniste sytuacje, ale trzeba iść przez życie dalej :)

pozdrawiam!

Anna Yrsa Jaroszewicz pisze...

Aga cuda narobiłaś, fajnie, że jesteś!!!!!!

Unknown pisze...

Nie wiem jakie perypetie życiowe Cię dopadły, ale wiem jedno: BĘDZIE ZNÓW DOBRZE!!! Nareszcie jesteś, tworzysz i wracasz do nas, a tworzysz jak zwykle- cudnie! Pozdrawiam serdecznie Kruszyna

Anonimowy pisze...

Piękne szkatułki!
Fajnie,że wróciłaś, a czas leczy wszystko,co nas nie zabija to wzmacnia:)
Roksana
roksanastyl.blogspot.com

Anonimowy pisze...

Larka bardzo się cieszę, ze wróciłaś :) :) :)
Dziewczyny już napisały wszystkie możliwe słowa otuchy, pod którymi ja się czterema kopytkami podpisuję. Dużo zdrowia i siły w pokonywaniu przeciwności Ci życzę Aga.
Szkatułki jak zwykle piękne, pierwsza taka mroczna - bardzo mi się podoba. I szkatułka dla brydżystów, w tym temacie jesteś dla mnie Mistrzynią. Skrable - super kolorystyka i jak zwykle nietuzinkowy motyw. A ostatnią, choć jeszcze niedokończoną podziwiałam w B.
Pozdrawiam serdecznie, Ewa.

Anonimowy pisze...

Witaj Lara :)) Super, że wróciłaś :) Wszystkiego dobrego życzę! Mnie najbardziej podoba się pierwsza szkatułka i ta z Bolesławca.

as 1001 artes do mar pisze...

Ola Lara
Beatiful works.
Kisses

Anonimowy pisze...

Miło znowu pasać oczy na Twojej łące :))) Strasznie się cieszę, że znowu jesteś i masz upaciane farbą łapki. Łoszzzz jak ja lubię patrzeć na Ciebie przy pracy :) Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę rychłego uporania się z kurzem...

Justyna pisze...

Uszy do góry! Ściskam mocno i mam nadzieję,że to koniec wszystkich kłopotów. Cieszę się, że mogę spojrzeć znów na twoje prace! 1 skrzynka, mistrzowska ;)

ARTCORE SILVER pisze...

wszystkie są KAPITALNE! Niesamowicie mi się podobają

Mirella pisze...

to ja się cieszę, że do biżutków jeszcze nie wróciłaś, bo znalazłaś czas na szkatułki - szczególnie dwie pierwsze cudne :)

agak pisze...

Witaj Aga
Szkatułeczki piękne. Szczególnie ta z domalowanymi boczkami mi się bardzo podoba :-)
Życzę pomyślnych wiatrów.
Buziaki
agak

AniKas pisze...

Szkatułki zapierają dech w piersiach! :) Skąd masz takie cudne motywy!!?? :) Po prostu... BOMBA!
A ta ostatnia... Wielkie uklony w twoja stronę!
Pozdrawiamy i oczywiście witamy spowrotem! Na szczęście;)

http://lara-egaree.blogspot.com/ pisze...

Dziewczyny, jak już napisałam każdej z Was osobno pisałam podziękowania i odpowiedzi na cudowne komentarze, ale mi odświeżyło stronę i komentarze poszły precz, chciałabym Wam wszystkim podziękować za tak miłe słowa otuchy i wsparcia, dziękuję tym które znam osobiście, ale też tym wszystkim dziewczynom, które znam tylko z netu. Każde miłe słowo dodaje sił:)

http://lara-egaree.blogspot.com/ pisze...

AniKas motywów szukam w internecie:) Nie ma jakiejś konkretnej strony:)