Hmm, aż mi głupio, bo to nic nowego, świeżego, dopiero ostatnio znalazłam chwilkę na dokończenie naszyjnika, który zaczęłam robić jakieś dwa lata temu, ktoś by powiedział, że przecież niewiele tam roboty, a jednak podszycie go zajęło mi tyle czasu, mniejsza o to, miał być i nadal może być do kompletu z kolczykami i bransoletką.
Ponadto upięcie jest takie, że można go równie dobrze nosić na ręce jako właśnie bransoletkę
Od Biżuteria sutasz |
Ponadto upięcie jest takie, że można go równie dobrze nosić na ręce jako właśnie bransoletkę